W ramach DLD 2020 polecamy Wam piękną opowieść o dziewczynce imieniem Yasmeen, która szuka swojego miejsca w świecie ludzi myślących inaczej niż ona. Mimo zakazów zaintrygowane tym, co mówią dorośli o świecie za lasem, dziecko wyrusza w daleką wędrówkę. Spotyka na swojej drodze niedźwiadka Gwiazdka, z którym się zaprzyjaźnia. Po kryjomu opiekuje się nim.

Yasmeen przewiduje, że niedźwiadek nie zostanie zaakceptowany przez jej współmieszkańców, którzy postanawiają na niego zapolować. Dziewczynka postanawia znaleźć sobie i swojemu przyjacielowi lepsze miejsce do życia. Tylko gdzie?

W dżungli spotyka następnych przyjaciół. Okazuje się, że nie tylko ona ma otwarte serce.

Przyjaciół czekają następne przygody w szarym mieście.

  

Czy uda im się znaleźć dom?

Polecamy dzieciom w wieku 6-12 lat – Standish Ali, Dom na górze, il. Straathof Alette.

Zachęcamy do zajrzenia na stronę internetową Autorki: https://www.alistandish.com/

 

Dzieciom w wieku 10-12 lat polecamy również zbiór opowiadań pt. Chłopiec z Burzy C. Thiele. Opowiadanie zostało zekranizowane.

Wzruszająca opowieść o przyjaźni nieco osamotnionego półsieroty mieszkającego z ojcem nad brzegiem oceanu i pelikana, który rezygnuje z wolności i wybiera życie z chłopcem.

Gdziekolwiek szedł Chłopiec z Burzy, Pan Parsifal podążał za nim. Jeśli chłopiec zbierał muszelki na plaży, pelikan mu towarzyszył, albo człapiąc dostojnie obok na płetwiastych łapach, albo krążąc powoli nad jego głową. Jeśli chłopiec pływał, zjeżdżał po zboczach wydm albo bawił się w piasku, Pan Parsifal wyszukiwał w pobliżu dobry punkt obserwacyjny i siadał tam ciężko, żeby patrzeć i czekać, aż zabawa się skończy. Jeśli chłopiec łowił ryby czy wiosłował na Coorong, Pan Parsifal krążył nad nim wesoło z szyją wygiętą do tyłu i piersią wypiętą do przodu, niczym drakar żeglujący spokojnie przez morze powietrza. Jak tylko zobaczył, że chłopiec rzuca kotwicę, pikował w dół długim ześlizgiem, otrząsał i składał skrzydła, a potem pogodnie kołysał się na falach w odległości paru metrów.

Thiele C., Chłopiec z Burzy i inne opowiadania.

 

Wszystkim grzecznym i niegrzecznym dzieciom rekomendujemy zabawną Opowieść o Angelinie Brownie Davida Almonda. W życiu kucharki szkolnej, Betty i kierowcy autobusu, Berta pojawia się bardzo mały chłopczyk ze skrzydełkami. Co to za dziwo? Aniołek … czy wręcz przeciwnie?

  

 – Miałeś dobry dzień?

 – Nie najgorszy – odpowiada Bert. – Znalazłem coś takiego.

Wyjmuje aniołka i stawia go na stole obok wazonu z chryzantemami. Aniołek przygląda się im z zdartą głową.

 – To anioł – mówi Betty.

 – Wiem. Znalazłem go w kieszeni.

 – Jak się tam dostał?

Bert wzrusza ramionami. Anioł oblizuje paluszki.

 – Kto go wie? – odpowiada Bert.

 – Milusi – stwierdza Betty.

 – Naprawdę?

 – Jasne. Tylko popatrz.

 – Chyba masz rację – mówi Bert.

 – Umie coś robić? – pyta Betty.

 – Niby co?

 – Mówić, latać, coś z tych rzeczy?

 – Nie wiem. Nie znam go zbyt długo. Czasem coś nuci.

 – Myślisz, że lubi frytki?

 – Możesz sprawdzić. Wiem, że lubi żelki. (…)

 – Myślisz, że powinniśmy komuś o nim powiedzieć? – woła [Betty].

 – Niby komu?

 – Policji czy komuś takiemu. Może zgłoszono jego zaginięcie.

 – Sprawdzę w gazecie.

 – No, może tam coś piszą.

Bert siada w fotelu i otwiera gazetę. Piszą tylko o wojnach, bombardowaniach, burzach w Kornwalii, które z roku na rok są coraz silniejsze, i o tym, że brakuje pracy dla młodzieży. Żona premiera kupiła w szmateksie szałową kieckę i mówi, że jeśli ludzie będą trzymać się razem, to stawią czoła wszelkim trudnościom. Żółw przewidział zwycięzcę mundialu. Ale zaginiony anioł? (…) Spogląda na aniołka.

 – Wszystko gra? – pyta.

Aniołek nie odpowiada.

 – Czuj się jak u siebie w domu – mówi Bert.

Aniołek trzepocze skrzydełkami i siada, opierając się o wazon.

 – Dobre chłopaczysko – mówi Bert.

Potem przykrywa twarz gazetą i ucina sobie drzemkę. Aniołek siedzi nieruchomo z głową opartą na kolanach. (…)

 – Bercie – mówi Betty.

On przeciera oczy, a gazeta zsuwa mu się z twarzy. Siada przy stole i widzi, że aniołek stoi nad spodeczkiem, wpatrując się w jajko, fasolkę i frytki. Bert kręci głową.

 – Myślałem, że mi się przyśnił – mówi. – Ale on jest prawdziwy, co nie?

Almond David, Opowieść o Angelinie Brownie, il. Smith Alex T.

Zachęcamy do zajrzenia na strony internetowe Autora i Ilustratora: https://davidalmond.com/;   https://www.alextsmith.com/

Skip to content